Co jest tańsze: ogrzewanie elektryczne czy gazowe?

Ostatnie lata w Polsce upłynęły pod znakiem pomocy państwa w zakresie subsydiowania cen energii elektrycznej i gazu. Te działania miały za zadanie ograniczyć skutki wzrostu kosztów dla gospodarstw domowych, jednostek publicznych i przedsiębiorstw. Od 1 lipca 2024 roku skończyły się obowiązujące tarcze. Wpłynęło to w sposób znaczący na wydatki. W związku z powyższym rodzi się pytanie o to, co jest obecnie lepsze – ogrzewanie elektryczne czy gazowe? Sprawdzamy to!

Co się bardziej opłaca: prąd czy gaz?

Wiele osób zastanawia się, czy gaz jest droższy od prądu? Relacja obu nośników energii zmieniała się w ostatnich latach dość dynamicznie. Aktualnie, po ostatnich decyzjach rządzących, szala przechyla się na korzyć energii elektrycznej. Wpływ na to mają przede wszystkim zapisy uwzględnione w ustawie z dnia 23 maja 2024 r. o bonie energetycznym oraz o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia cen energii elektrycznej, gazu ziemnego i ciepła systemowego. Ustawa reguluje kwestie związane z cenami energii w drugiej połowie 2024 r. Co dokładnie ona przewiduje i jak to wpływa na relację cen za ogrzewanie elektryczne a gazowe?

Czym taniej grzać: gazem czy prądem?

Zanim będziemy w stanie odpowiedzieć na pytanie, co jest tańsze – ogrzewanie gazowe czy elektryczne, powinniśmy zapoznać się z nowym pojęciem, a więc bonem energetycznym. To jednorazowe świadczenie pieniężne, którym ma być objęte nawet 3,5 miliona gospodarstw domowych o niższych dochodach. Ma ono pomóc w zmniejszeniu obciążeń związanych z rosnącymi cenami energii.

Bon energetyczny będzie przypadał na drugą połowę 2024 roku, a więc na okres 01.07.2024 – 31.12.2024 roku. Będą mogły z niego skorzystać gospodarstwa domowe, u których przeciętne dochody w roku 2023 nie przekroczyły 2500 złotych na osobę w gospodarstwie jednoosobowym albo 1700 złotych na osobę w gospodarstwie wieloosobowym. Dochód w tym wypadku jest definiowany zgodnie z rozumieniem u art. 3 pkt 1 ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych. W przypadku przekroczenia tych limitów bon będzie nadal przyznawany, ale jego wysokość zostanie pomniejszona o kwotę przekroczenia. Obowiązuje tu zasada złotówki za złotówkę. Minimalna kwota wypłacanych świadczeń ma być równa 20 złotych.

Jaka jest wysokość stawek bonu energetycznego? Różna, co ma kolosalne znaczenie dla osób rozważających ogrzewanie na gaz czy prąd. I tak standardowe świadczenia będą wynosiły:

• 300 złotych dla jednoosobowego gospodarstwa domowego,
• 400 złotych dla gospodarstwa domowego składającego się z 2 do 3 osób,
• 500 złotych dla gospodarstwa domowego składającego się z 4 do 5 osób,
• 600 złotych dla gospodarstwa domowego składającego się z co najmniej 6 osób.

Specjalne warunki otrzymają z kolei te osoby, które wykorzystują energię elektryczną jako źródło ogrzewania. Mowa więc tutaj o użytkownikach pomp ciepła, pieców akumulacyjnych czy elektrycznych grzejników konwektorowych. Stawki wyniosą odpowiednio:

• 600 złotych dla jednoosobowego gospodarstwa domowego,
• 800 złotych dla gospodarstwa domowego składającego się z 2 do 3 osób,
• 1000 złotych dla gospodarstwa domowego składającego się z 4 do 5 osób,
• 1200 złotych dla gospodarstwa domowego składającego się z co najmniej 6 osób.

To sprawia, że w drugiej połowie 2024 roku zmiana ogrzewania z gazowego na elektryczne ma swoje ekonomiczne uzasadnienie. A to dopiero początek korzyści z takiego postępowania.

Co jest tańsze – ogrzewanie elektryczne czy gazowe?

To nie koniec informacji, które wpływają na porównanie ogrzewania gazowego i elektrycznego. Również od początku lipca 2024 roku zmieniły się stawki cen maksymalnych za energię elektryczną i gaz. Przypomnijmy, że odbiorcy przyzwyczaili się do stawek subsydiowanych przez państwo, które w ostatnich miesiącach wynosiły:

• 412 zł/MWh energii elektrycznej dla gospodarstw domowych oraz 693 zł/MWh dla obiektów użyteczności publicznej, oraz małych i średnich przedsiębiorstw,
• 200,17 zł/MWh dla gazu ziemnego.

Co istotne zamrożone były także stawki za opłaty dystrybucyjne (za przesył) i abonamentowe. Ich poziom w pierwszej połowie 2024 roku odpowiadał wartościom z końca 2022 roku.

Nowa ustawa również przewiduje ceny maksymalne, ale będą one przyjmować wyższe wartości. Ma to znaczenie dla decyzji na temat wyboru ogrzewania elektrycznego, czy gazowego.

Ogrzewanie gazowe vs elektryczne po 1 lipca 2024 roku

Cena maksymalna za energię elektryczną wynosi obecnie 500 zł/MWh dla gospodarstw domowych oraz 693 zł/MWh dla pozostałych, uprawnionych organizacji. Skala zmian wynosi zatem nieco ponad 21%, co będzie dodatkowo pomniejszone dzięki opisanemu wcześnie mechanizmowi bonu energetycznego. Według szacunków Ministerstwa Klimatu i Środowiska łączne dodatkowe obciążenia związane z poborem energii elektrycznej w gospodarstwach domowych nie powinny przekraczać 13%. Między innymi właśnie dlatego warto zdecydować się na ogrzewanie elektryczne, a gazowe definitywnie zastąpić.

Maksymalna cena gazu ziemnego będzie obecnie równa taryfie największego sprzedawcy detalicznego – PGNiG Obrót Detaliczny. Spółka poinformowała, że począwszy od 1 lipca 2024 roku, obowiązuje cena gazu wysokometanowego w wysokości 290,97 zł/MWh netto, czyli 357,9 zł/1 MWh brutto. Przedkłada się to na podwyżkę około 45%. Podobne korekty obejmą także gaz zaazotowany. Cena w taryfie S wzrośnie do 36,29 gr/kWh brutto (47%), zaś w taryfie Z do 35,79 gr/kWh brutto (45%). Oprócz kosztów zmiennych, modyfikacji uległy też opłaty abonamentowe i dystrybucyjne. Szacuje się, że łącznie rachunki dla gospodarstw domowych mogą wzrosnąć nawet o 60%. To jednoznacznie potwierdza, że aktualnie między ogrzewaniem gazem a prądem istnieje spora przepaść w zakresie opłacalności. Więcej na temat wydatków związanych z ogrzewaniem domu energią elektryczną można znaleźć w naszym artykule „Czy ogrzewanie domu prądem się opłaca? Koszt ogrzewania domu prądem”.

Ogrzewanie gazowe czy elektryczne – jaka będzie dalsza przyszłość?

Przedstawione dane odnoszą się do drugiej połowy 2024 roku. Nie oznacza to jednak, że po tym okresie należy spodziewać się znaczących zmian w relacji opłacalności między ogrzewaniem gazowym a elektrycznym. Obiektywnych danych na ten temat dostarczają wnioski ujęte w sprawozdaniu Europejskiego Trybunału Obrachunkowego[1].

Analitycy podkreślili w nim, że jeszcze w 2021 roku 45% dostaw gazu do Unii Europejskiej pochodziło z Rosji. Wybuch wojny i związane z tym zerwane łańcuchy dostaw doprowadziły do kryzysu cenowego. Aktualnie cena błękitnego paliwa na rynkach międzynarodowych ustabilizowała się, osiągając poziom sprzed kilku lat. Trybunał podkreśla, że udało się ograniczyć zapotrzebowanie na gaz o 15% i przynajmniej częściowo zdywersyfikować kierunki dostaw. Jednocześnie zauważono, że wciąż istnieją bariery, które mogą w dłuższej perspektywie negatywnie wpływać na ceny gazu, a tym samym relację opłacalności między ogrzewaniem elektrycznym a gazowym. Chodzi tu między innymi o ostrożność w zawieraniu dwustronnych umów o solidarności oraz niewystarczające postępy w zakresie wychwytywania, składowania i utylizacji dwutlenku węgla. Niebezpieczeństwo przerwania dostaw jest nadal bardzo duże, co prędzej czy później odbije się na portfelach użytkowników ostatecznych, czyli także gospodarstwach domowych z Polski. Tym samym warto rozważyć ogrzewanie przenośne jako alternatywę dla gazu.

Ogrzewanie gazowe a grzejniki konwektorowe

Gazowe czy elektryczne ogrzewanie? Które lepsze? Każdy typ technologii ma swoje niewątpliwe atuty i wady. Jeszcze do niedawna największą zaletą ogrzewania gazowego była jego cena. Dziś ten argument schodzi na dalszy plan, co udowodniliśmy powyżej. W związku z tym należy na nowo sporządzić analizę, która w tym wypadku powinna wskazać jako korzystniejsze użycie grzejników elektrycznych konwektorowych marki Nogen. Dlaczego? Po pierwsze jest to przykład nowoczesnych technologii, które mogą być przyjazne dla środowiska. Tego typu urządzenia nie produkują spalin, co jest korzystne dla przyrody oraz zdrowia domowników, zwłaszcza w porównaniu do grzejników gazowych czy olejowych. Jeśli prąd zasilający pochodzi z OZE, możemy mówić wręcz o całkowitej neutralności klimatycznej.

Grzejniki Nogen działają na zasadzie konwekcji, czyli ogrzewają powietrze, które następnie unosi się ku górze, wypierając chłodne masy z pomieszczenia. Dzięki temu są w stanie szybko podnieść temperaturę w pomieszczeniu, co czyni je idealnym rozwiązaniem tak dla stałego działania, jak i gdy jest zimno w mieszkaniu mimo grzania (świetnie sprawdzą się do dogrzewania pomieszczeń).

Inne zalety tego rozwiązania to między innymi:

• Mobilność – grzejniki konwektorowe są lekkie i poręczne, co ułatwia ich przenoszenie z jednego miejsca do drugiego.
• Łatwość montażu – są one proste w montażu i nie wymagają specjalistycznych narzędzi ani wiedzy. Wystarczy podłączyć je do gniazdka elektrycznego.
• Bezpieczeństwo – produkty marki Nogen są wyposażone w termostaty, które zapobiegają przegrzaniu się urządzenia. Pozwalają także na regulowanie temperatury. Ponadto obudowy nie nagrzewają się nadmiernie, co czyni je bezpiecznymi dla dzieci i zwierząt domowych.
• Stosunkowo niska cena – ich zakup jest względnie tani w porównaniu do innych rodzajów ogrzewania elektrycznego.
• Cicha praca – grzejniki konwektorowe nie generują uciążliwego hałasu, co czyni je idealnym rozwiązaniem do sypialni i innych pomieszczeń, w których potrzebny jest spokój. Mogą być także stosowane do ogrzewania w bloku.
• Równomierna dystrybucja ciepła – urządzenia zapewniają komfort cieplny w każdym miejscu pomieszczenia.
• Dodatkowe funkcje – grzejniki Nogen są wyposażone w użyteczne funkcje, takie jak możliwość sterowania programatorem.

To świetne rozwiązanie, które przynosi liczne oszczędności dla portfela. Pojawiają się one tak na etapie inwestycji (niższe ceny, brak konieczności budowy kotłowni czy komina), jak i eksploatacji. Odpowiedź na pytanie o to, co jest lepsze ogrzewanie elektryczne czy gazowe, jest w tym wypadku bardzo prosta. Skontaktuj się z nami i dowiedz się, jakie urządzenia wybrać do swojego domu.

Źródła:

https://www.eca.europa.eu/pl/news/NEWS-SR-2024-09 dostęp 25.06.2024 r.